W domu najlepiej. Pies skacze i brudzi płaszcze. Zupa bulgucze, telewizor mówi.
"pieprzę cię miasto jesteś jak stare ciasto" Spotykamy ludzi, których nie chcemy spotykać. Chodzimy nieustannie w te same miejsca. Jest pusto i nużąco. Warszawo, wróć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz